top of page
1617543.png
Famous Jatiluwih Rice terraces on Bali during sunrise, Indonesia.jpg

Mama Bali

Bali - wyspa Bogów, to niezwykłe miejsce, w którym od razu poczujecie się jak w domu. Ta mała wyspa na Oceanie Indyjskim to idealne miejsce na

RE-TREAT, na przerwę od codzienności, na celebrację siebie.

Gościnność balijczyków, cudna natura, dźwięki dżungli, rytuały, kolory i zapachy sprawią, że będziecie chcieli wracać tutaj już zawsze. Znajdziecie z się w otoczeniu bujnych pól ryżowych, soczyście zielonej dżungli, dzikich wodospadów i starożytnych świątyń. 

 

Odkryjemy kulturę pełną kwiatów, kolorów, tradycji i wszechobecnej wdzięczności i oddania. Dowiecie się o tym więcej na jednym z naszych warsztatów. Zapierająca dech w piersiach natura Bali otoczy nas swoją magią i mocą. Zabiorę Was na wycieczki do jeszcze nieodkrytych i dzikich miejsc na wyspie, bijących spokojem, świętością i magią. 


Zakochałam się w Bali już podczas mojego pierwszego pobytu na wyspie. Moje serce czuło, że znalazło dom.

Chciałabym, abyś i Ty doświadczył/a tej wyjątkowej, kojącej energii zarówno dla Twojego ciała jak i ducha. 

Nasz eco-resort

Zatrzymamy się tuż obok miejscowości UBUD, kulturalnego i jogowego centrum wyspy. UBUD oznacza uzdrowienie i od dawna znany jest jako miejsce mistyczne, wyjątkowe i bogate w uzdrawiające moce. To mój ulubiony zakątek Bali. 


Ugości nas wyjątkowy eco-resort - oaza zieloności i szacunku dla natury, umiejscowiony pomiędzy polami ryżu i dżunglą. 

Otaczać nas będzie spokój i cisza. To idealne miejsce, by zanurzyć się

w praktyce jogi, medytacji, by się wyciszyć, doświadczać mocy natury, jej zapachów, kolorów i dźwięków, by naładować baterie. Nasz resort zapewni nam pełnię relaksu, komfort i poczucie, że jesteśmy w domu. 

15.jpg
image0 (2)_edited.jpg

O mnie.....

Joga całkowicie odmieniła moje życie i nauczyła mnie jak powracać do siebie samej, tej prawdziwej i autentycznej. Nauczyła mnie jak sięgać po pokłady odwagi żeby podążać za swoimi marzeniami i ufać w nieskończoną obfitość Wszechświata.

To dzięki jodze zdobyłam się na odwagę, żeby zmienić moje życie i z prawniczki mieszkającej w Paryżu z rozpoczętym doktoratem na jednym z francuskich uniwersytetów wyruszyć w podróż ku marzeniom.

Dlaczego to zrobiłam? Bo pomimo tego, że wszystko w moim życiu wyglądało na idealne, moje serce wcale nie podążało tym wytyczonym przez umysł torem. Decyzje w moim życiu były dotąd kierowane tym, co powinnam, co wydaje się racjonalne i logiczne, a nie tym, co grało w duszy. Stąd pojawiło się poczucie przygnębienia, braku sensu i wewnętrznej dysharmonii. 


Podczas mojej pierwszej podróży na Bali odkryłam medytację i mantry, później dołączył do tego fizyczny aspekt jogi, czyli praktyka asan. Z dużą dyscypliną wprowadzałam jogę w moje życie. Codziennie przed wyjściem do pracy stawałam na macie, żeby medytować, śpiewać mantrę lub wykonać powitanie słońca. Ten czas był moją świątynią i sanktuarium.

Wkrótce zaczęłam obserwować głębokie zmiany w moim nastawieniu do życia, do świata, do siebie samej. Stare przeświadczenia zaczęły ustępować podszeptom intuicji i pragnieniom serca. Pojawiła się odwaga, żeby zadziałać i pozostawić za sobą to, co nie moje. 
W moim życiu pojawiło się dużo zaufania, akceptacji i spokoju. Joga nauczyła mnie jak słuchać siebie, jak sobie ufać i gdzie szukać wewnętrznego spokoju, którego z moim rozbieganym umysłem nie zaznałam od wielu lat. Nauczyła mnie szacunku, bezwarunkowej miłości i wdzięczności za moje ciało i za wielką moc, jakiej nam dostarcza - moc oddechu. 


Od tamtego czasu opuściłam Paryż, który był domem przez 8 lat, przeprowadziłam się na Bali, gdzie mieszkałam 2 lata. Odwiedziłam wielokrotnie Indie, gdzie uczyłam się o jodze w tradycyjnej szkole jogi. Pozostałe kursy jogi odbyłam pod okiem cudownych nauczycieli na Bali. Odkryłam wielką pasję do holistycznego stylu życia, o którym uczy Tradycyjna Medycyna Chińska.

W Indiach odkryłam moc kojących i uzdrawiający dźwięków, grę na tybetańskich misach i innych egzotycznych instrumentach.

Zmieniłam sposób, w jaki zasilam swoje ciało - na Bali odbyłam kursy szefa kuchni wegańskiej i RAW. Czekam na to, co czeka za rogiem, jakie nowe inspiracje i odkrycia czekają na mnie w tej niezwykłej podróży ku odkrywaniu siebie samej. 


Obecnie jestem Mamą małej Inki, która jest moim największym nauczycielem. Mam wiele domów i dzielę mój czas pomiędzy Ubud na Bali, Kapsztad w RPA i Kraków w Polsce. Możecie znaleźć mnie we wszystkich tych trzech miejscach i dołączyć do moich zajęć jogi, warsztatów i jogowych retreatów.

Fascynuje mnie praca z energią kobiecości, praca z Kobietami, tworzenie świadomych społeczności Kobiet z przestrzenią na wsparcie, rozmowy, obalanie tabu. Nasz świat potrzebuje Kobiet i ich mądrości bardziej niż kiedykolwiek. Chciałabym, abyśmy były częścią tej pozytywnej rewolucji, która sprawi, że świat będzie przyjaźniejszym miejscem dla nas i dla kolejnych pokoleń, które przyjdą po nas.


Chcę tworzyć przestrzeń dla Kobiet, w której i Ty być może odnajdziesz moc i magię, która pomoże Ci w odnalezieniu siebie, dokonaniu zmian, których być może potrzebujesz, dzięki której odnajdziesz spokój i równowagę. Chcę tworzyć przestrzeń bezpieczną, odważną,  pełną  wsparcia, zrozumienia i czasu, by zagościła w życiu zmiana i by tę zmianę nieść dalej do świata dookoła nas.

Zapraszam Cię do tej wspólnej podróży.

Dlaczego Warto Jechać Na Nasz Re-Treat?

 “RETREAT” po angielsku oznacza nic innego jak wycofanie, zacisze, odstąpienie..
Dawni jogini wycofywali się z życia i zamieszkiwali w jaskiniach i lasach, po to, by odnaleźć prawdę, wolność i wyzwolenie - wewnątrz siebie. Pozostawiali za sobą swoje życie, obowiązki, wszystko, co mogłoby rozproszyć ich uwagę i odciągnąć od ich celu - doznania wolności.


Nasze życie w dzisiejszym świecie jest szybsze niż kiedykolwiek. Łatwo zgubić się w gąszczu niekończących się list rzeczy do zrobienia, oczekiwań i obowiązków. Często biegniemy nie zastanawiając się dokąd, nie zadajemy pytań, czasem podążając za wzorcem, którym według nas, lub kogoś innego, powinniśmy podążać. Nieraz moment tylko dla siebie jest nieosiągalnym luksusem. 


Idąc w ślad za dawnymi joginami, znajdźmy pasujący do współczesnych czasów sposób na RE-TREAT, na chwilowe wycofanie ze świata. Spakujmy walizki i udajmy się do miejsca, w którym skupimy się dla odmiany na sobie, dotrzemy głęboko do wnętrza siebie, przełamiemy swoje własne ograniczenia, zwrócimy uwagę na aspekty siebie, które potrzebują uwagi i miłości, aby później powrócić do naszego świata z nową energią i być może inną świadomością siebie.

 

Nasz RE-TREAT będzie okazją do odnalezienia kontaktu ze swoją wewnętrzną świątynią i swoją prawdą, to czas na odnalezienie kontaktu ze swoim ciałem i ze swoją kobiecością. Poszukamy w jodze potencjału i wsparcia, którym może nam ona służyć podczas codziennego życia i jego wyzwań.

 

Przy okazji poznamy nową, niezwykle barwną i pasjonującą kulturę Bali, podziwiając jak rdzenni mieszkańcy wyspy odnajdują codziennie czas na wdzięczność i modlitwę. To naprawdę inspirujące i budzące refleksję.


To też czas, by pobyć z innymi Kobietami, stworzyć wspólnie świadomą, wspierającą się Wspólnotę Kobiet w duchu "Sisterhood" - uważam, że to bardzo ważne dla nas Kobiet.

To też czas relaksu, rozwoju i szukania wolności. To czas, żeby wziąć głęboki oddech, aby wsłuchać się w potrzeby serca i wyciszyć umysł. To czas na RE-TREAT. Czas na celebrację siebie. 

13.jpg
bottom of page